Dyskusja się staje autotematyczna.
Chlopiec pisze:
Solaris pisze:
Zupełnie serio: jeśli możliwość znalezienia miłości/znajomych to mało - to ja nie wiem, co to dla Ciebie dużo. ...
A mi się wydaje, że serwisy typu: "fellow", "kumpello" i "gayromeo" są lepsze do szybkiego nawiązywania różnorodnych znajomości. Wybór jest większy i łatwo można taką znajomość kontrolować.
Mam przeciwne doświadczenia, przynajmniej co do wyboru. Co z tego, że jest tam x
n użytkowników, skoro z (prawie
*) żadnym z nich nie chciałbym wymienić słowa? Być może z niektórymi chciałbym wymienić płyny ustrojowe, ale jeśli wymagałoby to konwersacji jako gry wstępnej, to ja wybrałbym celibat
(*) prawie = być może są też inni; ja nie znalazłem.
Chlopiec pisze:
Korzystanie z PWG to raczej wstępowanie w grupę. To z jednej strony zaleta, bo fajnie mieć dobrą, dużą grupę znajomych, z którymi będziesz utrzymywał kontakt latami. Z drugiej - niektórzy mogą mieć trudność psychologiczną by do takiej grupy dołączyć, a poza tym nie wszystkim ta grupa musi akurat odpowiadać.
Ciekawe - ja akurat jestem mało
grupowy i ogólniej, ani trochę nie umieram bez kontaktów społecznych. Może to kwestia
jakości tych znajomości, albo
specyficzności członków tej grupy (tak, Kochani, to jest
komplement!

). Zresztą, jak widać, PWG to tak naprawdę kilka takich grup, przy czym niektórzy forumowicze oscylują pomiędzy grupami...
Chlopiec pisze:
Pomysłów było mnóstwo...
Być może PWG umożliwia spotkanie osobom, które chcą podejmować takie
inicjatywy, a dalej dzieje się to już poza forum. Nie wiem. Ale na pewno jest jakaś przyczyna, dla której nie realizują się one przez forum. Może jesteśmy zbyt
różni?
Jest dobre uzasadnienie, czemu dyskusja na forum zamiera(
**). Niestety, uzasadnienie to nie pomaga rozwiązać problemu zamierania dyskusji. Przyjęcie a
m nowych użytkowników nie rozwiąże problemu: stworzy nowe forum, na którym będą padały te same pytania...
(
**) Użytkownicy przychodzili tu
po coś: wyoutować się po raz pierwszy, znaleźć bezpieczne homotowarzystwo, chłopaka, kumpla, poobrażać kogoś, dowiedzieć się czegoś o PW... Z czasem/wiekiem zaspokoili swoje
potrzeby i jeśli nie znaleźli sobie dobrych znajomych - zamilkli...
Chlopiec pisze:
Myślę, że PWG można teraz porównać do starego parku, w którym wiele osób spędziło miłe chwile...
Chłopcze, stajesz się uroczo
liryczny 
Dużo jest w tym racji...