PWGay

moim wyborem padly 2 kierunki:
pierwszy: elektronika,informatyka i telekomunikacja (wydzial elektroniki i technik informacyjnych)
drugi: przyjecia wspolne, ale bede myslal o energetyce (wydzial mechaniczny energetyki i lotnictwa)

Moglby sie ktos wypowiedziec o tych kierunkach, pieniadze jakie sa, jak jest trudno i rozne inne rzeczy, ktore moga byc w jakims stopniu pomocne. Aktualnie mam niemaly dylemat i nie wiem co wybrac.

Moglby sie ktos wypowiedziec o tych kierunkach, pieniadze jakie sa, jak jest trudno i rozne inne rzeczy, ktore moga byc w jakims stopniu pomocne. Aktualnie mam niemaly dylemat i nie wiem co wybrac.
Nie umiem programowac i to jest moj problem, nie uczyli mnie w szkole po prostu, no ale licze, ze da sie tego nauczyc. Jak jest z matma na tym 1 kierunku? jest jej caly czas bardzo duzo ? i jaka to jest matma? Bo szczerze powiem, ze az tak bardzo za matma nie przepadam i ze moglbym cale zycie w niej siedziec.
Po energetyce uwazam, ze latwiej wlasna firme zalozyc, latwiej sie wybic, wyjechac, osobiscie myslalem o klimatyzacji i chlodnictwie jako specjalnosci tudziez maszyny i urzadzenia energetyczne (w niemczech po powiedzmy 3 latach doswiadczenia mozna w pracy przy turbinach wyciagac okolo 30 tys zl miesiecznie - widzialem na ogloszeniach o prace)

z gory dzieki za pomoc

Po pierwsze, na tyle na ile sie orientuje, nikt z nas tu po PW nie zarabia 30 tys zł miesięcznie. A myślę że większość z tego forum to niezgorsi studenci. Tyle że większość z nas jest mało biznesowa - a to już kwestia osobowości. Zresztą nie chcę o tym dyskutować.
Zarobki zależą od tego ile oczekujesz, ile masz cierpliwości, jak jesteś w stanie się poświęcić, jak jesteś dobry i ile masz szczęścia. Jak widać czynników jest bardzo wiele i samym wyborem kierunku studiów spośród tych zaproponowanych przesuniesz może średnią o 500zł w jedną czy drugą stronę. Możliwe nawet że przeprowadzając się z jakiejś mniejszej miejscowości do Warszawy przesuniesz średnią bardziej niż wykształceniem. A średnia inżyniera w Warszawie to wg danych BDI około 5000-6000 tys zł brutto i możesz tę wartość przyjmować jako coś co masz szansę uzyskać po pewnym okresie pracy (uwzględniając wcześniej wymienione czynniki).

W kwestii przedmiotów poszukaj w innych tematach na tym forum, bo już takie były.

W razie potrzeby programować możesz się nauczyć, choć wiem że są jednostki nienauczalne programowania. Głównie dziewczyny, ale chłopaków też zawsze kilku się trafi. Jeśli nigdy nie programowałeś, to nie wiesz czy jesteś nauczalny. Możesz zgadywać oceniając swoją zdolność logicznego rozumowania lub próbując programowania. Matematyka też ma tu niebagatelne znaczenie.
Zresztą na każdym z tych "pierwszych" matematyka jest na mniej więcej takim samym poziomie, czyli poniżej matmy z MINI ale zapewne nieco powyżej energetyki, choć nie mam pewności. Matematykę wypada znać, bo bez niej trudno być dobrym inżynierem.
Wlasna firme mozna zakladac z roznych powodow - albo masz fajny pomysl, albo okazje, albo dobre znajomosci. Najlepiej wszystko na raz. Wypada tez miec troche pieniedzy na start, ale droga do tego wszystkiego stoi otworem. Niemniej wiekszosc ludzi z roznych powodow i czesto przypadkow losowych nie wchodzi na droge "30 tys pln/m-c".

PS. Ty pewnie tez nie jestes homo? W ogole wiesz, ze to forum gejow z PW? Jak zwykle, milo nam ze ktos traktuje nas jako autorytet z dziedziny studiowania na PW, ale sumarycznie poswiecamy juz na to odpowiadanie dosyc duzo zasobow. Moze powinni nas w nagrode wpisac gdzies na stronach PW jako miejsce pozyskiwania informacji o studiach na PW?

_________________
Chłopiec pełen magii

count your blessings now
'fore they're long gone

Dzieki za obszerna wypowiedz. Homo nie jestem, a to, ze wy jestescie nie ma dla mnie znaczenia, rozumiem, ze chyba chciales mi dac znac, ze to nie miejsce na takie moje pytania?
Tylko nie znalazlem zadnego normalnego forum pw i dlatego napisalem tutaj.

To 30 tys to byl tylko przyklad, ale tak widzialem naprawde, byla to praca w niemczech juz z jakims tam doswiadczeniem, praca przy turbinach.

Malo mam caly czas informacji o tej energetyce, nie wiem moze ktos jest z tego wydzialu i moglby cos napisac?

Czy na eiti jest baaardzo duzo matmy i programowania? Jest czas na jakies wlasne przyjemnosci w ciagu dnia?:)

I co? Nadgarstki bolą od pisania odpowiedzi!?
Zamiast się cieszyć, że się młodzież do nas garnie, to Ty mu wytykasz, że nie homo. No nie jest homo i już! Ma się chłopak pociąć z tego powodu?
Nie smęć, tylko nieś oświaty kaganiec!

Nikt nie jest doskonały.

I bardzo dobrze, tak trzymać!

_________________
We have to make books cool again. If you go home with somebody and they don't have books - don't fuck them.

Jakbyś chciał, to przez wakacje spokojnie można się nauczyć programować do poziomu wystarczającego, by wymiatać na pierwszym roku. Tylko trzeba chcieć i trochę czasu na to poświęcić.

sądzę że chłoppiec nawiazuje do historii pewnego "aaa" który po dobrych kilku dni bytowania na ircu/forum się zdziwił, że my na politechnicznym forum tyle o gejach piszemy

_________________
niestety Trekker ma dysklawiaturozę
[edit] oraz jest leniwy, mimo że ma Firefoxa

co do programowania to moze mi ktos z was w takim razie polecic jakas pierwsza ksiazke/strone/nie wiem co(?) na start? pewnie pierwszym jezykiem jest C, a wiec cos do tego, kompletnie dla poczatkujacego, tzn od podstaw.


Mialbym jeszcze pytanie gdzie (w jakich firmach) i na jakich stanowiskach mozna robic po tej telekomunikacji np.?

Klasyczna pozycja autorstwa twórców (twórcy?) standardu ANSI C:

Brian Kernighan, Dennis Ritchie,
Język ANSI C



http://www.taniaksiazka.pl/jezyk-ansi-c ... 11867.html

_________________
Nie będziemy tego poprawiać. Wszyscy tak robią!
Ludzie się naoglądali telewizji HD i teraz chcą nie wiadomo czego…

O boszzzz, chyba wywalę to w końcu z półki...

_________________
,,Niewłaściwie dobrane słowa potrafią stworzyć wspaniałą przeszkodę dla umysłu'', F. Bacon.

po telekomunikacji mozna robic rozne rzeczy we wszelkich firmach telekomunikacyjnych. Nie zawsze jest to robota scisle techniczna, ale czesto na tych mniej technicznych mozna wiecej i przyjemniej zarobic.
Generalnie wiekszosc stanowisk pracy po politechnice sprowadza sie do bycia jakiegos rodzaju informatykiem, ktory jest obeznany dodatkowo w jakiejs innej dziedzinie, ktora akurat zajmuje sie firma, w ktorej ten informatyk pracuje.

_________________
Chłopiec pełen magii

count your blessings now
'fore they're long gone

Co do nauki, to pewnie najbardziej na studiach przyda się C/C++/C#

Ja w liceum uczylem sie Pascala i to jest chyba dosyc popularny jezyk jako wstep. Potem na studiach zaczelismy od Javt i do dzisiaj jest to moj ulubiony jezyk. Ogólnie materiałów do nauki na sieci jest masa i jeszcze troche, mogę spróbować się jakoś pomóc w wyborze konkretnych w razie czego.

Natomiast jesli chcesz zaczac mniej standardowo, ale bardzo ciekawie to polecam http://poignantguide.net/ruby/chapter-2.html - darmowa ksiazka do nauki Ruby, jeden z najciekawszych podrecznikow do programowania jakie widzialem, warto sie zapozanc nawet jesli ktos nie zamierza pisac w tym jezyku.

a ma ktos z was wiedzie jak wyglada praca po kierunku energetyka w takich korporacjach jak np alstom, vattenfall etc? Co sie wtedy robi wtakich firmach po prostu?

ja znam jednego wlocha, ktory pracuje w Alstomie, ale gdzies we Wloszech albo Francji - z tym ze tam sciezka kariery wyglada zupelnie inaczej niz to co zazwyczaj sie spotyka w Polsce. On swoja prace chwali bo ma jakies ciekawe projekty. W Polsce nie slyszalem o tym by robiono takie rzeczy.

_________________
Chłopiec pełen magii

count your blessings now
'fore they're long gone

Wiesz co - po pracy w Embedded dla samochodówki i dla telekomunikacji, to "C" oraz "algorytmy+struktury danych=programy" powinno być powtarzane i potwarzane, i powtarzane, i tak aż do momentu, kiedy zostanie wchłonięte (asymptotycznie do nieskończoności)...
Chyba sobie nawet nie wyobrażasz, jak mało inżynierów rozumie, co pisze, dlaczego, po co i jak to działa. Co to jest drzewo, regex-y, parsery - "ciemność widzę" po prostu, a to przecież nie technika rakietowa. To jest dramat - jak dotąd w Polsce i Niemczech. Sam będąc raczej średnim programistą, widzę, co wyczyniają inni - włos się jeży.
Więc nie pozbywaj się jeszcze dobrej książki .

_________________
W ręku mam różę i uszy za duże a w sercu Moniuszko mi gra.

Bardzo cieszy mnie ten fakt! Bo ja właśnie też jestem noobem co do programowania i zastanawiałem się czy mam jakieś szanse z ludźmi którzy siedzą w tym już od jakiegoś czasu i umieją dużo więcej ode mnie . A więc czas się wziąć do roboty!