PWGay

Politechnika Warszawska w kolorach tęczy
Dzisiaj jest 19 mar 2024, o 05:37

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Nieprzeczytany post: 9 gru 2008, o 23:24 
Offline
Mistrz-Magik ;)
Awatar użytkownika

Rejestracja: 6 gru 2008, o 22:10
Posty: 297
Lokalizacja: FTiMS
Gidja pisze:
Gej może olać pracę i pojechać. Wszak nie musi się martwić utrzymaniem rodziny.
Ktoś chętny na wyjazd do Brazyli ? :D

Heh, mój stary w tym roku jakoś popłynął tam jachtem... "Troszkę" mnie tym zdziwił... :D. Ale pewnie miał masę zabawy - i dobrze!


Ostatnio zmieniony 9 gru 2008, o 23:44 przez airborne73, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Nieprzeczytany post: 9 gru 2008, o 23:40 
Offline
Mistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 paź 2008, o 23:00
Posty: 134
Lokalizacja: TCh
Mal pisze:
No ale raczej martwi się utrzymaniem siebie. Komornik tak samo go będzie ścigał ;) Pozatym samotny heteryk/heteryczka ma dokładnie tę samą sytuację, więc nadal jest to cecha bycia samym, a nie orientacji seksualnej.


popieram ;)

_________________
maybe yes, maybe no, maybe baby ... you know :P


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Nieprzeczytany post: 10 gru 2008, o 01:14 
Offline
Emanacja Pi i Sigmy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 5 wrz 2007, o 15:04
Posty: 1680
Lokalizacja: Mchtr
Mal pisze:
No ale raczej martwi się utrzymaniem siebie. Komornik tak samo go będzie ścigał ;) Pozatym samotny heteryk/heteryczka ma dokładnie tę samą sytuację, więc nadal jest to cecha bycia samym, a nie orientacji seksualnej.

Niezrozumiałeś. Komornik nie będzie mnie ścigał , bo czemu by miał ? Coś mu jestem winien ? Muszę jakieś alimenty na dziecko płacić ?

Samotni heterycy mają podobnie zgadzam się. Ale my poprostu dłużej niż heterycy jesteśmy samotni więc większa nasza liczba korzysta z takich przywilejów. Nie mówię,że ta młodość jest bezpośrednio powiązana z orientacją, a bardziej z sytuacją w której orientacja nas umieszcza.

airborne73 pisze:
Heh, mój stary w tym roku jakoś popłynął tam jachtem...

Gratuluje Taty :) Ale pewnie małych dzieci już nie ma w domu ? :>

_________________
Polityczna poprawność - narzędzie obrony głupców.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Nieprzeczytany post: 10 gru 2008, o 18:14 
Offline
Mistrz-Magik ;)
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 lis 2008, o 18:25
Posty: 247
Cytuj:
Niezrozumiałeś. Komornik nie będzie mnie ścigał , bo czemu by miał ? Coś mu jestem winien ? Muszę jakieś alimenty na dziecko płacić ?


Prąd, gaz, woda, internet, czynsz, raty kredytów itd. Alimenty nie są wydatkiem który mi przyszedł na myśl, ponieważ nie dotyczą każdego, podczas gdy koszty utrzymania mieszkania raczej tak.

Cytuj:
Ale my poprostu dłużej niż heterycy jesteśmy samotni więc większa nasza liczba korzysta z takich przywilejów.


Nie wiem, nie znam statystyk na ten temat, za to znam mase samotnych heteryków. Ale jeśli tak, no to smutne po prostu, zdecydowanie wolę bycie z kimś niż młodość rozumianą jako możliwość nocnych szaleństw i nagłych wyjazdów.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Nieprzeczytany post: 10 gru 2008, o 22:36 
Offline
Emanacja Pi i Sigmy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 5 wrz 2007, o 15:04
Posty: 1680
Lokalizacja: Mchtr
Mal pisze:
Prąd, gaz, woda, internet, czynsz, raty kredytów itd. Alimenty nie są wydatkiem który mi przyszedł na myśl, ponieważ nie dotyczą każdego, podczas gdy koszty utrzymania mieszkania raczej tak.

Jaki prąd jak mnie nie ma w kraju? Jaka woda? Jaki internet ? Nie ma mnie ! Nie korzystam. Na co kredyt ? Kredyt się bierze jak się chce mieszkać żoną...

_________________
Polityczna poprawność - narzędzie obrony głupców.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Nieprzeczytany post: 11 gru 2008, o 00:04 
Offline
Emanacja Pi i Sigmy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lis 2003, o 14:54
Posty: 2060
Gidja pisze:
Kredyt się bierze jak się chce mieszkać żoną...


a dlaczemu? dalekosiężny wniosek.

aż chyba przeczytam ten artykuł mimo ograniczonych zasobów czasowych, bo w ogóle nie kumam o czym wy tu piszecie

_________________
niestety Trekker ma dysklawiaturozę
[edit] oraz jest leniwy, mimo że ma Firefoxa


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Nieprzeczytany post: 11 gru 2008, o 00:39 
Offline
Emanacja Pi i Sigmy

Rejestracja: 12 lis 2007, o 19:28
Posty: 1620
ja tam się nie wtrącam bo oni się tak fajnie kłócą :aniol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Nieprzeczytany post: 11 gru 2008, o 01:53 
Offline
Mistrz-Magik ;)
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 lis 2008, o 18:25
Posty: 247
Cytuj:
Jaki prąd jak mnie nie ma w kraju? Jaka woda? Jaki internet ? Nie ma mnie ! Nie korzystam. Na co kredyt ? Kredyt się bierze jak się chce mieszkać żoną...


Tak samo nie korzysta samotny heteryk :) A kredy się bierze np. na wyjazd do Brazylii, na mieszkanie z chłopakiem, na założenie firmy, na telewizor, komputer czy co tam ejszcze ktoś uznaje że źródło rozrywki na które warto przeznaczyć większą kwotę. Sam znam pary, które połączone są nie węzłem małżeńskim, lecz wspólnie spłacanym kredytem. I dzieci nie mają...Naturalnie nie twierdzę, że każdy spłaca kredyty, po prostu moim zdaniem konkretna orientacja seksualna nie czyni człowieka zdolnym do ot takiego zniknięcia na miesiąc.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Nieprzeczytany post: 11 gru 2008, o 20:19 
Offline
Emanacja Pi i Sigmy
Awatar użytkownika

Rejestracja: 5 wrz 2007, o 15:04
Posty: 1680
Lokalizacja: Mchtr
Mal pisze:
Tak samo nie korzysta samotny heteryk :) (...)Naturalnie nie twierdzę, że każdy spłaca kredyty, po prostu moim zdaniem konkretna orientacja seksualna nie czyni człowieka zdolnym do ot takiego zniknięcia na miesiąc.

Ty nie czytasz co pisze, Mal.

_________________
Polityczna poprawność - narzędzie obrony głupców.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Nieprzeczytany post: 11 gru 2008, o 22:13 
Offline
Mistrz-Magik ;)
Awatar użytkownika

Rejestracja: 6 gru 2008, o 22:10
Posty: 297
Lokalizacja: FTiMS
Gidja pisze:
airborne73 pisze:
Heh, mój stary w tym roku jakoś popłynął tam jachtem...

Gratuluje Taty :) Ale pewnie małych dzieci już nie ma w domu ? :>

Wątpliwa w tym moja zasługa ;).

A co do meritum - ma jednak prawie 60 lat, a jest tam członkiem załogi. Starość kojarzy mi się z rezygnacją z dobrej zabawy popartą argumentem "jestem za stary". (Czasem mam wtedy ochotę zaproponować pomoc w wyborze liny i drzewa ;). ) Dlatego - IMHO - nie jest stary. Dlatego też zgodzę się z Asakurą, że młodość przejawia się na o wiele więcej sposobów, niż zarywanie nocy i łażenie po dyskotekach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Nieprzeczytany post: 11 gru 2008, o 23:38 
Offline
Mistrz-Magik ;)
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 lis 2008, o 18:25
Posty: 247
Cytuj:
Ty nie czytasz co pisze, Mal.


Czytam, czytam też tytuł wątku czyli "homoseksualizm - sposob na zachowanie młodości" i z nim polemizuje.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Nieprzeczytany post: 14 gru 2008, o 15:46 
Offline
Użytkownik
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 gru 2008, o 11:48
Posty: 14
Lokalizacja: technologia chemiczna
pozwole sobie włączyć się do dyskusji, jednak na temat główny
homoseksualizm - sposób na zachowanie młodości
Myślę że tak na prawdę młodość to stan ducha i świadomości.
To że inni mają obowiązki to wcale nie znaczy że już nie są młodzi. Raczej są dojrzalsi i odpowiedzialni. Niestety tego często brakuje gejom. Znam wiele par heteroseksualnych w wieku koło 30 lat, nawet z dziećmi, które potrafią wyjść na zabawę, do dyskoteki czy na imprezę. Wśród gejów jest to bardzo częste z racji braku obowiązków.
Czy w takim układzie chodzenie na imprezy to przedłużanie młodości?
Raczej to chyba podtrzymywanie czegoś co tak na prawdę minęło, ale ogólne przekonanie to potwierdza. Dla mnie owszem homoseksualizm jest jakimś sposobem na zachowanie młodości z racji czasami braku możliwości pójścia dalej. Jednak czasami wolałbym zachować obecną młodość ducha, a móc wykazać odpowiedzialność i dojrzałość w stosunku do partnera. To myślę, że jest normalny etap w procesie życia człowieka.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Nieprzeczytany post: 14 gru 2008, o 17:14 
Offline
Chłopiec
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 mar 2004, o 00:56
Posty: 4986
Lokalizacja: Elka
Postanowiłem, że odpiszę.
Generalnie podzielam zdanie Asakury, które zawarł w artykule, choć nie umiem bezpośrednio wskazać co jest przyczyną takiego a nie innego stanu rzeczy.
Ja również miewam spotkania z kolegami z liceum i obserwuje mniej wiecej to samo co Asakura - chłopaki z dzielnych i odważnych młodzieńców stają się tacy podtatusiali. Dzielą życie ze swoimi kobietami na tyle mocno, że tracą tę piękną dla mnie swobodę myślenia i odwagę. Ich zainteresowania kierują się w stronę tego co lubią panie i tylko czasami wspominają "stare dobre czasy", gdy jeszcze żona i dziecko nie trzymali ich na uwięzi.
Dla kontrastu, jeśli znam gejów którzy podobnie się statusiowili, to trudno mi ich wyszukać wśród moich znajomych.

Powyższe uwagi nie są jednak obiektywną oceną tych zachowań. W moim przekonaniu dla każdego może być dobre co innego. Ja bardzo bym nie chciał być taki podtatusiały i jeśli określenie "dojrzały" ma się z tym wiązać to dla mnie nie jest pozytywne. [b]Nie zgadzam się też ze stwierdzeniem, że założenie rodziny to kolejny etap życia i że geje zatrzymują się na wcześniejszym.[/b] Że przechodzenie do takiego etapu to jakiś awans i że geje po prostu nie awansują. Dla mnie założenie rodziny to bardzo nieciekawa alternatywa. To prawda, że u większości ludzi założenie rodziny to poważna decyzja ale nie wiem czy dużo większa niż np. założenie firmy. A jeśli do tego dołożyć jeszcze decyzję zakupu samochodu, mieszkania, wyboru partnera, to wydaje mi się że sumarycznie decyzje te są ważniejsze niż pojedyncza decyzja o założeniu rodziny. Wszak wg. statystyk, statystycznie jeszcze niedawno na 2 sluby przypadal jeden rozwod, co - dla zobrazowania - mogloby odpowiadac sytuacji, gdy czlowiek bierze slub raz, pozniej sie rozwodzi, a pozniej drugi raz pobiera.

To czy slub i rodzina, ktore zwyczajowo wyprowadzaja czlowieka z zycia studenckiego i wprowadzaja w pelna doroslosc, sa korzystne niech bedzie oceniane przez samego zaintersowanego. Mam tylko watpliwosc co w sytuacji, gdy czlowiek zmienia zdanie w czasie. Czy zawsze to nowe zdanie jest lepsze od poprzedniego? Przeciez pozniej znow moze zmienic zdanie. Niestety ludzie sa slabi w dokonywaniu subiektywnych decyzji, ktore w ramach swojej subiektywnosci sa obiektywne z punktu widzenia czasu. Dla mnie to bardzo wazne by probowac dokonywac takich quasi obiektywnych ocen. Takich zeby chocby byly monotoniczne w dziedzinie czasu.

Mnie dodatkowo bawi na tych spotkaniach klasowych, ze im wiecej czasu uplywa, im bardziej moi koledzy staja sie tatusiowi, tym bardziej ja od nich odstaje. A że tatusiowatosc zazwyczaj jest lekko nudna i niekoniecznie pociagajaca, to jeszcze troche i ich zony beda mi puszczaly oczka. :P


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Nieprzeczytany post: 15 gru 2008, o 01:03 
Offline
Mistrz

Rejestracja: 17 lis 2008, o 22:38
Posty: 212
wszystko się zgadza... ale. Ludzie zazwyczaj zakładają rodziny nie dlatego, że chcą przejść na wyższy poziom, czują, że pora na zmianę, na stanie się dorosłym, dojrzałym tatusiem i mężem. może jestem idealistą, ale myślę, że raczej spotykają swoja drugą połówkę, zakochują się, chcą spędzić z sobą całe życie. Chcą dzielić z sobą wszystko, chcą razem wychowywać dzieci. komuś takie życie odpowiada, komuś innemu nie. i jedni i drudzy mają swoje racje. ja myślę, że rodzina, dzieci to fajna sprawa. i chyba bliżej mi do tego "stadium" niż do wiecznej młodości.
trochę szumi mi w głowie po spotkaniu:)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Nieprzeczytany post: 15 gru 2008, o 01:30 
Offline
Chłopiec
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 mar 2004, o 00:56
Posty: 4986
Lokalizacja: Elka
Gryps dobrze mówi, jednocześnie nie przecząc temu co ja napisałem. To są powody, dla których człowiek zazwyczaj zakłada rodzinę, a konsekwencje tego czynu to już zupełnie co innego. Człowiek zakłada rodzinę, bo się zakochał i pragnie mieć dziecko, a ta rodzina czyni z niego tatusia (często).
Przecież nie jest tak, że człowiek zapuszcza sobie brzuszek i szuka miłego mieszkanka, żeby z czasem same, bez dodatkowej pomocy, znalazły się w jego domu żona i dziecko. Trzeba by je było skądś teleportować, np. automatycznie po nabyciu mieszkania.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
cron
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group