PWGay

Weźmij:

kilogram cytryn,
kilogram cukru,
litr spirytusu,
litr mleka,
gąsiorek (wystarczy 1 galon),

1. Cytryny solidnie umyj, wytrzyj, obierz ze skórki oraz albedo. Skórkę z jednej (bez albedo) zostaw.
2. Cytryny pokrój w plasterki; wypestkuj; wrzuć do gąsiorka.
3. Dodaj odłożoną skórkę z jednej cytryny.
4. Zasyp cukrem.
5. Dodaj mleko i spirytus. Można je też powoli wymieszać wcześniej.
6. Dokładnie zamknij i wstrząśnij, żeby się wymieszało.
7. Odstaw na 1 miesiąc w ciemne, niezbyt ciepłe miejsce.
8. Zaglądaj do swojej pociechy co kilka dni, by nią trochę wstrząsnąć.

Po miesiącu filtrujemy.
UWAGA!
Ja filtrowałem przez papierowe filtry do kawy. Proces jest bardzo powolny - z biegiem czasu na filtrze jest coraz więcej osadu i jest on (filtr, nie osad) coraz bardziej przemoczony. Zdarzyło mi się, że filtr pękł, wszystko wpadło z powrotem i zaczynałem od nowa.
Trzeba zatem dawać baczenie i nie filtrować do butelek większych, niż 0.5 litra.

W każdym razie, gdy już przebrniemy przez żmudny proces filtrowania, otrzymujemy nad wyraz przyjemny, delikatny, słodki*, trzymający oktany, wysokojakościowy trunek.

Smacznego!

*dla mnie za słodki, muszę spróbować z mniejszą ilością cukru.

_________________
We have to make books cool again. If you go home with somebody and they don't have books - don't fuck them.

U mnie w rodzinie za filtry zawsze robiły pieluchy tetrowe... tylko chyba teraz tego się już nigdzie nie dostanie

_________________
Polityczna poprawność - narzędzie obrony głupców.

W dobrym sklepie z artykułami dla niemowląt takie rzeczy się dostanie jak pieluchy tetrowe

Ja do filtracji używam albo gazy opatrunkowej, albo ręczniczków papierowych.

_________________
Nie będziemy tego poprawiać. Wszyscy tak robią!
Ludzie się naoglądali telewizji HD i teraz chcą nie wiadomo czego…

Pokątni gorzelnicy!!!

Nie zdziwcie się, jak któregoś dnia, skończycie jak ci pokazani w tej kronice filmowej:
http://www.youtube.com/watch?v=etCPoePbUOM

Milicja Obywatelska wkroczy do waszych domostw i sie skończy, bimbru na święta nie będzie!!!

Propos, MO, mój ojciec były Milicjant a potem Policjant, tak podłapał ten przepis, że masowo produkuje ten szlachetny trunek

zapraszamy tatę na zlot

_________________
hań-ba, hań-ba...

A może bimbru przynieść, bo Chłopcu/owi tak posmakował

Przynieść. Chłopcu i Chłopcowi przynieść!

_________________
Chłopiec pełen magii

count your blessings now
'fore they're long gone