 |
Mistrz-Magik ;) |
 |
Rejestracja: 6 gru 2008, o 22:10 Posty: 297 Lokalizacja: FTiMS
|
Składniki: - 4 szklanki mąki (1kg - bo będzie potrzebna jako 'osuszacz'),
- 2 jaja,
- szklanka cukru,
- 1/2 szklanki mleka,
- wanilia lub cukier wanilinowy (jedna torebka),
- 10dag drożdży (jedna paczka - suszonych dwie),
- 10dag rodzynek,
- 1 kostka margaryny do pieczenia (lub 1 i 1/4 polskiej kostki masła - 25dag),
- trochę tartej bułki.
Narzędzia: - prodiż (grzejący z góry i z dołu, może być też piekarnik),
- duża miska,
- duży garnek,
- para rąk.
Algorytm: - Prodiż wysmarować odrobiną margaryny i wysypać bułką.
- Do dużego garnka nalać pełno wody i wstawić do zlewu.
- Rodzynki sparzyć i przesypać mąką.
- Do mleka dodać drożdże i łyżeczkę cukru.
- Do dużej miski wsypać mąkę (4 szklanki), dodać jaja i margarynę/masło. Połączyć ręcznie - troszkę się trzeba natrudzić
, bo suche dość będzie. - Poczekać, aż drożdże zaczną 'działać' (widać, bo się ich robi więcej i bąbelki się pojawiają).
- Dodać drożdże do michy, wyrobić na jednolite ciasto. Dodawać mąki aż odejdzie od ręki (to będzie widać
) . - Z ciasta zrobić kulę i wrzucić do garnka z wodą. Kula powinna utonąć.
- Kiedy kula wypłynie na powierzchnię - wyjąć z powrotem do michy, dodać cukier, wanilię i rodzynki i wyrobić ponownie. Można trochę mąki dodać, jak się będzie za bardzo kleiło.
- Wrzucić do prodiża, włączyć grzanie i czekać aż się zrobi jasnobrązowe (jakieś 45-60 minut).
- Sprawdzić (najlepiej ostrym drewienkiem), czy jest 'suche' (dobre są zaostrzone pałeczki do ryżu) - wetknąć w środek i po wyjęciu sprawdzić, czy drewienko jest suche, czy oblepione ciastem.
- Jak jest suche - wyłączyć prodiż, odkryć i poczekać, aż ciasto nieco ostygnie.
Gorące jest pyszne  , choć niezdrowe. Smacznego.
_________________ W ręku mam różę i uszy za duże a w sercu Moniuszko mi gra.
|
|