PWGay

Termin tych spotkań stał sie dla mnie nierealny by na nie przychodzić, więc poczekam do kolejnej edycji, bo obecnie uczestnictwo wiązało by się z rozwaleniem planów wtorku i środy, a na to nie mogę sobie pozwolić ze względu na ostatnio deficyt czasu.

Szkoda że nie możesz...

Ja dzisiaj zobaczę jeszcze, ale też raczej zrezygnuję.

@ nowy: Tobie to by się z nas wszystkich chodzenie na te grupę najbardziej przydało.
@ izotop: Do dupy - myślalem, ze się wreszcie poznamy

_________________
- kochanie, włóż od tyłu
- żółw

@ Szamot: jak ktoś wychodzi w połowie, to po co przychodzić?
@ Błażej: szkoda, że ty nie mogłeś

_________________
ten, od którego wszyscy pożyczali długopis
http://www.youtube.com/watch?v=2JzFgvdo4Pk

No niestety, tym razem miałem coś innego do zrobienia, ale następnym jak będziesz mógł to myślę, że damy radę ^^

Myślę ze przy kolejnej edycji się poznamy (Błażej i Szamot), póki co ściga mnie licencjat :/

dzięki za dzisiejszą grupę
za dwa tygodnie kontynuacja - mam nadzieję, że zainteresowałem Was

Wszystkiego dobrego na święta i Nowy Rok!

Krzysiek

dobra, jestem pijany więc pytam:

co takiego szarego pedała jak mnie mogłoby przyciągnąć na te spotkania? w czym to by pomogło? czym się zajmujecie? po co są takie spotkania?


ps. ponad miesiąc temu to pytanie zadałem i nie dostałem odpowiedzi. potem kolejny raz i w sumie też nic konkretnego nikt nie napisał. więc pytam się jeszcze raz i liczę na normalna odpowiedź.

A więc: na grupie możesz się spotkać z innymi szarymi pedałami, porozmawiać, podyskutować, czasem dowiedzieć się jakiś ciekawych rzeczy na różne tematy, a potem przejść się z nimi na piwo

Czy taka odpowiedź jest dla Ciebie satysfakcjonująca?

Czyli jak ktoś ma znajomych, to nie ma sensu by chodził na grupę, bo niczego nowego tam nie znajdzie?

Update... a jednak znalazłem sens - jak masz facebooka, to dzięki pójściu na grupę będziesz mógł zwiększyć sobie na facebooku liczbę znajomych. Zgadłem?

_________________
Chłopiec pełen magii

count your blessings now
'fore they're long gone

codziennie tak mam. więc lambda nie ma nic dla mnie do zaoferowania?

Jeśli masz takie podejście, to w takim razie po co udzielasz się na tym forum, skoro masz znajomych. Ja uważam, że zawsze warto spotkać kogoś nowego, czy też spotkać się z ludźmi których znam, aby podyskutować na tematy, które mnie interesują. Właśnie między innymi po to przyjechałem do Warszawy, żeby nie utknąć w rutynie, tylko wciąż poznawać coś nowego

Istotna ich część pochodzi z tego forum.
A czasem robi się ich za dużo i nie wystarcza czasu by się właśnie spotkać ze wszystkimi, przez co wiele osób zaczyna czuć się zaniedbywanymi przeze mnie.

_________________
Chłopiec pełen magii

count your blessings now
'fore they're long gone

hm. więc po prostu te spotkania lambdy to jest portal społecznościowo-randkowy w wersji na żywo?