Z podobnych organizacji "pomagających" NIE polecam: --
www.przyjaciele.org -- strony, która teoretycznie ma pomagać osobom, zastanawiającym się nad samobójstwem. Istoto broń, aby te osoby przypadkiem były homoseksualistami lub dziewczynami/kobietami w ciąży, myślącymi o aborcji. W skrócie, w dziale Czytelnia dowiadujemy się, iż: homoseksualizm jest uleczalną chorobą, Grupa Odwaga rulez, aborcja zaś jest strasznym czynem, który odciska się piętnem na całym życiu, nawet, jeśli kobieta tylko myśli o aborcji, ale tego nie zrobi, to dziecko już przez całe życie będzie mieć koszmary i moczenie nocne, etc.
W wyniku korespondencji z panem, który stronę współprowadzi dowiedziałem się, że nie jest on katolikiem, tylko humanistą, ja zaś jestem złośliwy i agresywny. Jedyne osoby, które mogą się poczuć "urażone" treściami zamieszczonymi w witrynie to Robert Biedroń i Szymon Niemiec. Problemy osób, które były szykanowane przez środowisko po akcji Niech Nas Zobaczą (oraz ewentualnie moje, gdybym był szykanowany) nie biorą się ze środowiska, tylko z tego, że osoby nie poszły się leczyć w Grupie Odwaga. Zaś ja, twierdząc, że homoseksualizm nie jest chorobą, "terapia" nie jest terapią, a informacje o Grupie Odwaga są akurat na stronie dla ewentualnych samobójców albo niepotrzebne, albo niebezpieczne, zdecydowanie przesadzam i w ogóle bredzę, albowiem gdyż informacje te są tam aby im POMÓC odnaleźć swoją Prawdziwą, Zdrową Osobowość. Portale gejowskie lansują dogmat o innej orientacji, niebędącej chorobą, zaś przyjaciele.org po prostu Pomaga dotrzeć do Prawdy, którą Złe Portale Gejowskie ukrywają. Dodatkowo strona podpiera się autorytetem Pana Psychologa, który Od Wielu Lat Pomaga, etc. Pokorespondowaliśmy sobie w ten sposób, pan generalnie traktował mnie pobłażliwie i chłodno, na zasadzie "znowu się jakiś działacz gejowski czepia, ziew, jakie to nudne", na moje argumenty reagował przytykami osobistymi, poproszony o podanie jakiegokolwiek spisu chorób, w którym znaleźć można homoseksualizm odparł, że nikotynizmu też nie ma w spisach chorób, a są terapie dla palaczy chcących rzucić. W wątpiach się przewraca...
Najgorsze, że takim ludziom niczego nie można zrobić, bo nie ma zakazu posiadania strony internetowej i wypisywania na niej dowolnych bredni :/ tylko szkoda, że na temat tej witryny był w Wybiórczej siedmiostronicowy artykuł, w którym autorka ani słowem się nie zająknęła, że osoba o poglądzie odmiennym od pisma "Więź" nie ma tam czego szukać... dodatkowo w artykule pada informacja, że autorzy starali się o to, żeby strona pojawiała się w wyszukiwarkach jako pierwsza po wpisaniu wyrazu "samobójstwo" :/