Chlopiec pisze:
Puma* pisze:
Wow czyli moja matka paliła i brała prochy jak byłem w jej brzuchu ? Czego to się dowiaduję....
stwierdzam, że moja mamusia musiała być outlierem
Ty, matematyk! Pan naukowiec sugeruje, że palenie i narkotyki to warunki sprzyjające homoseksualizmowi spodziewanego dziecka, a nie warunki konieczne.
Może Pan naukowiec odkrył też, ile narkotyku trzeba podać, aby osiągnąć istotny statystycznie wzrost szans na urodzenie dziecka o orientacji homoseksualnej? Jedna dawka wystarczy?
A ile narkotyków potrzeba, aby mieć homoseksualne dziecko na 99%?