Sorry, że znów wrzucam dwa linki do jednego tematu, ale mam jedną zbiorczą refleksję dla obu wątków, którą - powiedzmy, w celach terapeutycznych - chciałem się podzielić.
Z życia koalicji:
Premier: Pary gejowskie chcą "hodować" dzieci z in vitro.Cytuj:
"To jest debata [...] czy pary gejowskie mogą korzystać pośrednio z procedury in vitro, powiem brutalnie, hodując dziecko po to, żeby być jego rodzicami" – stwierdził w programie "Tomasz Lis na żywo" Donald Tusk
Z życia opozycji:
Ziobro: Po liberalizacji prawa antyaborcyjnego nie byłoby tylu medalistów na paraolimpiadzieCytuj:
Trzeba pamiętać, że gdyby realizować postulaty tych środowisk, które sprzeciwiają się ochronie życia, to wtedy znaczna część sportowców na paraolimpiadzie nie miałaby prawa funkcjonować, zdobywać złotych medali - powiedział w TVN24 Zbigniew Ziobro, lider Solidarnej Polski.
I gdy przeczytałem obie wiadomości, pomyślałem, czy im wszystkim nagle totalnie od***ało? dotyka ich jesienna chandra? zespół napięcia przed zmianą czasu na zimowy? Wreszcie przypomniałem sobie, że obaj są politykami i po prostu rzetelnie wypełniają swoje zadania. Obowiązkiem polityka jest przecież przedmiotowo traktować obywate... tfu, poddanych. Konstytucyjna godność? wolność? Przecież ważny jest "dóch" prawa, a nie jego litera, nie?...