http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34 ... luzej.htmlCytuj:
Przez dziesięć godzin dziennie siedzą pod Sejmem z gigantycznym transparentem "Żądamy ustawy o związkach partnerskich". Chcą tak przesiedzieć do piątku, by posłowie nie wyrzucali projektu ustawy do kosza.
- Ja i mój chłopak jesteśmy razem siedem lat. Im jestem starszy, tym częściej myślę o tym, co by było, gdyby on zachorował, był nieprzytomny, a ja nie miałbym nawet prawa porozmawiać z lekarzem. W świetle prawa jestem dla niego obcą osobą - mówi Krzysztof Marczewski, który stawił się wczoraj na kilkugodzinny dyżur przy transparencie.
W ogóle bardzo zachęcam do dołączenia. Będziemy tam jeszcze w dziś, w czwartek i w piątek od 9 do ok. 19. Zwłaszcza jak ktoś może przedpołudniami - bo ciągle mamy dziury w grafiku ;>
A pierwsze efekty już są - wczoraj Kopacz indagowana przez dziennikarzy oświadczyła, że jednak projekty ustaw nie pójdą od razu do kosza, tylko trafią do pierwszego czytania na posiedzeniu plenarnym. Tego samego dnia nadano im numery druków z czym marszałek zwlekała przez ostatnie miesiące (kwity składane były w lutym bodaj).
Szczegóły i kontakt przez
wydarzenie na FB: https://www.facebook.com/events/319716481454366/